wtorek, 18 lutego 2014

co przeczytać, żeby nie zwariować?

Uważam, że każda 'Mum 2 be' powinna się zaopatrzyć w pewną ilość książek, które później mogą jej bardzo ułatwić życie. Wymienione przeze mnie pozycje zgłębiałam już w ciąży, ale wtedy nie bardzo potrafiłam sobie wyobrazić to wszystko co było opisane. Zaraz po porodzie były one bardzo przydatne, bo to wiedza, której nie przekażą ani w szkole rodzenia, ani ciotki, ani babki, czy inne doświadczone matki. Nie wszystko co zostało opisane miało u mnie zastosowanie, metodą prób i błędów (częściej oczywiście tych drugich) dobierałam metody wychowawcze, sposoby uspokajania, usypiania, zabawiania.. Bez tego co przeczytałam, moja wiedza byłaby tak uboga, że pewnie w nocy wstawałabym do syna co godzinę, nie miała pojęcia co mu może dolegać, przekarmiłabym lub zagłodziłam, a w najgorszym wypadku pewnie rozwinęła jakąś patologię w domu. Oczywiście nie jestem w stanie zapamiętać wszystkiego, pewne porady mnie jeszcze nie dotyczą, więc zaglądam do tych książek co najmniej kilka razy w tygodniu (a czasami nawet kilka razy dziennie). Szukam w nich odpowiedzi na pytania typu "Dlaczego trzecią noc pod rząd obudził się o 3 nad ranem, mimo, że nie był głodny?", "Dlaczego od tygodnia jest marudny i żarłby jak słoń?", "Dlaczego jeszcze nie mówi mama?", "Dlaczego kupa ma grudki?", "Dlaczego kupa już nie ma grudek?", "Dlaczego boi się swoich rąk?", "Czy jest sens ingerować w jego zabawę?", "Dlaczego mąż wkurza?", "Ile godzin można nie spać żeby nie zwariować?", "Jak nie zwariować?",  "Co robić jak już się zwariowało?"... itp.


Oto moja TOP lista - kolejność nieprzypadkowa!
"Pierwszy rok życia dziecka" Mazel SharonMurkoff Heidi
Jest to cała wiedza w pigułce, przeglądałam ją już milion razy, wyszukując odpowiedzi na pytania dotyczące między innymi ulewania, wyprysków, koloru kupy, karmienia, itd.. Potrafi uspokoić, gdy wydaje Ci się coś niecodzienne, a okazuje zupełnie normalne.

Kolejne pozycje książkowe, bez których nie ogarnęłabym mojej Żaby to publikacje Tracy Hogg, która jest dla mnie guru w zakresie wychowania i opieki nad dzieckiem. Dzięki tym książkom Żabek nie budzi się zbyt często w nocy i wie że noc to noc, a dzień to dzień. Dzięki nim również zazwyczaj wiem co jest powodem jego płaczu i jak zareagować. Zaglądam do nich regularnie od miesięcy!

"Język niemowląt" Tracy Hogg, Blau Melinda

"Zaklinaczka dzieci. Jak rozwiązywać problemy wychowawcze" Tracy Hogg, Blau Melinda


Również bardzo pomocna była książka napisana przez znanego pediatrę Karpa Harveya, którego metoda 5S potrafi zdziałać cuda w zakresie uspokojenia znerwicowanych maluchów:

"Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" Karp Harvey

Bardzo przydał mi się dzienniczek "Maluszka czas" dostępny w empiku, w którym notuje się karmienia, wypróżnienia, zabawy i zawiera kilka przydatnych informacji i porad. Oczywiście można takie rzeczy notować w zeszycie, ale czemu sobie nie ułatwić sprawy?

Żeby nie było ciągle tak na poważnie, to poradnik, który z dużą dawką humoru udziela nam całą masę informacji o dzieciach do 5 roku życia. 

"Dzieciozmagania" Kaz Cooke

A na ciążę polecam drugą książkę tej autorki: "Ciężarówką przez 9 miesięcy"


4 komentarze:

  1. No proszę, 3/4 pozycji miałam na liście MUST HAVE z pierworodnym...
    Na szczęście z młodą przydało się wcześniejsza wiedza i doświadczenie. Najgorzej tylko gdy zaczynałam porównywać a to, że młody wcześniej, coś tam coś tam, a to, że przesypiał noce..itp.
    Dzieci jednych rodziców...całkiem różne (nie chodzi tylko o płeć)
    pzdr serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja przyjaciółka urodziła również synka 3 tygodnie przede mną i teraz są ciągle porównywani, chociaż doskonale wiemy, że to kompletnie nie ma sensu ;) a przy drugim na pewno łatwiej, nie ma już tego szoku i człowiek taki już bogaty w wiedzę :)

      Usuń
  2. I jeszcze jedno...ALE KUSISZ TĄ KAWĄ....:)))

    OdpowiedzUsuń